Amouage Lustre Ekstrakt perfum

Amouage Lustre Ekstrakt perfum

To unikalny zapach unisex, który celebruje blask i światło w ciemności. Ten luksusowy, zapach niszowy zadebiutował w 2024 roku jako część kolekcji The Essences omańskiego domu Amouage. Wysoka, około 30-procentowa koncentracja olejków dojrzewa przez pół roku w dębowych beczkach i z podwójną infuzją wiórów sandałowca, dzięki czemu każda kropla układa się na skórze niczym jedwabna, świetlista poświata i pozostaje wyczuwalna nawet nazajutrz. 

Pierwszy oddech przynosi iskrzący kardamon i chłodny, pudrowy irys; przyprawowy błysk przełamany skórzaną aksamitnością absolutu orris przypomina refleks księżyca odbity na wypolerowanej porcelanie pustynnego piasku. 

Gdy inicjalna iskra przygasa, kompozycja miękko zapada w serce z paczulą, sandałowcem i cedrem. Drzewna, kremowa fala pulsuje ciepłem – jak rozżarzone węgle przykryte warstwą żywicznego dymu – i to właśnie tutaj zaczyna rodzić się tytułowy „lśniący” charakter zapachu. 

Bazę stanowi bursztynowo-waniliowa mieszanka benzoinu, labdanum, styraxu i tonki, doprawiona cypriolem. Kremowo-dymny obłok osiada wolno, pozostawiając na skórze połyskliwy welon, w którym słodycz wanilii spotyka żywiczną głębię. 

Legenda głosi, że podczas wizyty w maskackiej manufakturze Julien Rasquinet podał Paulowi Guerlainowi grudkę świeżo rozgrzanego benzoinu i zapytał: „Co w niej widzisz?”. Guerlain odpowiedział jednym słowem – lustré („błyszczący”) – a promień południowego słońca, który odbił się wtedy w żywicznej kropli, stał się punktem wyjścia dla całej piramidy olfaktorycznej. Rasquinet–Guerlain, pracując pod artystycznym kierunkiem Renauda Salmon, zamierzył uchwycić „światło unoszące się w dymie kadzidła”: minimum składników, maksimum wewnętrznego blasku. 

Dla Kogo jest Amouage Lustre?

Amouage Lustre  spodoba się kobietom i mężczyznom, którzy pragną dyskretnej, drzewno-żywicznej aury z przyprawową iskrą; szukają zapachu uniseksowego do wieczornych kolacji, chłodnych poranków czy chwil pilatesu o świcie; oraz tym, którzy chcą nosić na skórze subtelny, lecz trwały „wewnętrzny blask” – luksus, który świeci od środka.